Wątpliwości w zakresie skuteczności zgody dorozumianej inwestora na zawarcie przez wykonawcę umowy
o roboty budowlane podwykonawcą rozwiał Sąd Najwyższy uchwałą z dnia 17 lutego 2016 r. (sygn. akt. III CZP 108/15). Sąd Najwyższy stwierdził jednoznacznie, iż „skuteczność wyrażonej w sposób dorozumiany (art. 60 KC) zgody inwestora na zawarcie przez wykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą jest uzależniona od zapewnienia mu możliwości zapoznania się z postanowieniami tej umowy, które wyznaczają zakres jego odpowiedzialności przewidzianej w art. 6471 § 5 KC”. Według Sądu Najwyższego inwestor nie ma obowiązku samodzielnego dowiadywania się, jakiej treści umowa łączy wykonawcę z podwykonawcą, a przesłanka „możliwości uzyskania wiedzy o treści umowy między wykonawcą a podwykonawcą” powinna być rozumiana, jako stworzenie inwestorowi realnej możliwości zapoznania się z postanowieniami umowy istotnymi z punktu widzenia zakresu odpowiedzialności, którą na siebie przyjmie wyrażając zgodę na jej zawarcie. W dalszej kolejności Sąd Najwyższy wskazał, że zgoda inwestora nie jest oświadczeniem blankietowym,
a zindywidualizowanym i odnosi się do konkretnego podwykonawcy, umowy i wynagrodzenia. Ponadto Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, że ocena woli inwestora powinna zakładać racjonalność jego działań, jako profesjonalnego podmiotu uczestniczącego w obrocie gospodarczym i prawnym, co oznacza takiego potrzebę przyjęcia założenia, iż dla tego podmiotu istotny będzie zakres prac, a przede wszystkim wysokość wynagrodzenia i zasady jego ponoszenia.
W świetle powyższej uchwały należy stwierdzić, iż aby uniknąć sytuacji, w której nie mamy pewności co do wyrażonej zgody inwestora do zawarcia umowy o roboty budowlane między wykonawcą a podwykonawcą, należy wykazać się należytą starannością i przedstawić inwestorowi przedmiotową umowę. Co więcej od uzyskanej zgody przez inwestora, zależy jego odpowiedzialność solidarna z wykonawcą za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy.
Ponadto jak słusznie wskazuje Sąd Najwyższy w przedmiotowej uchwale, inwestor powinien mieć także realną,
a nie tylko hipotetyczną, możliwość zapoznania się z umową, by należycie ocenić jej wpływ na prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą oraz zakres swojej odpowiedzialności.